Menu Zamknij

Profesjonalni biegacze o zmęczeniu


W jaki sposób kontrolujesz zmęczenie swojego organizmu? Na jakie niepokojące sygnały z jego strony reagujesz? – zapytaliśmy o to profesjonalnych sportowców.

Arkadiusz Gardzielewski, Facebook: @ArkadiuszGardzielewski
(lekkoatleta, maratończyk, wielokrotny Mistrz Polski w maratonie, półmaratonie, biegach 5 km i przełajach, Wojskowy Mistrz Świata w maratonie 2016, Drużynowy Mistrz Europy w Biegach Przełajowych Juniorów 2006)

Zmęczenie kontroluję przede wszystkim poprzez rejestrowanie tętna spoczynkowego i wysiłkowego, szerokie badania krwi oraz ogólną obserwację organizmu. Dzięki prowadzonemu dziennikowi treningowemu jestem w stanie wyznaczać trendy i reagować w przypadku pogorszenia wyników jakiegokolwiek z nich. Obserwuję również swoje ogólne samopoczucie. Niepokój wywołuje u mnie nadmierna senność, brak energii do podejmowania wysiłku lub ,,wilczy apetyt”.

Izabela Trzaskalska, Facebook: @izabela.trzaskalska.9
(wielokrotna medalistka MP w biegach ulicznych i na bieżni, rekordzistka Polski juniorek na dystansie 5000 m, reprezentantka polski w Mistrzostwach Świata w Lekkoatletyce w Londynie 2017 na dystansie maratońskim)

Zmęczenie mojego organizmu określam na podstawie obserwacji jego reakcji na obciążenia treningowe. Znaczenie ma dla mnie to, jak się czuję podczas treningu, jak udało się zrealizować założony plan, jakie miałam tętno. Zbyt niskie lub wysokie wartości tętna dla danej jednostki treningowej są niepokojącymi sygnałami. Problem z dokończeniem sesji treningowej,  ból nóg – są to objawy sygnalizujące przemęczenie. Jeżeli pojedynczy trening się nie uda, to staram się nie upatrywać w tym od razu przetrenowania.  W takich wypadkach na kolejne dni planuję więcej odpoczynku, masaże – zazwyczaj to mi pomaga.

Izabela Parszczyńska, Facebook: @IzabelaLukaszParszczynscy
(biegaczka długodystansowa, pierwsza Polka podczas Orlen Warsaw Marathon 2015, wielokrotna medalistka Mistrzostw Polski, zwyciężczyni prestiżowych biegów ulicznych)

Zawsze staram się słuchać mojego organizmu i sygnałów, które mi daje. Zazwyczaj brak apetytu, przewlekłe zmęczenie i trudności z zasypianiem to pierwsze sygnały, które mnie niepokoją. Czasami jest to jednak bardzo trudne do zweryfikowania np. wtedy, gdy  szykuję się do maratonu i ciężki trening trwa przez dłuższy czas. Czuję się wtedy zmęczona, ale wiem, że tak powinno być. Przed samym maratonem zawsze odpuszczam trochę z ciężkimi treningami, aby szybko się zregenerować. Skutkuje to powrotem dobrej formy  w dniu startu. Najprostszą dla mnie metodą jest kontrola tętna na treningu. Jeśli podczas spokojnego rozbiegania tętno jest wyższe o 10 uderzeń/minutę niż zazwyczaj, odbieram to jako sygnał zmęczenia organizmu. W zegarku Polar V800 i kalendarzu Polar Flow  korzystam z wykresu “Stan regeneracji”.  W  moim przypadku bardzo się to sprawdza. Lubię kontrolować przed startem, czy dostatecznie odpoczywam, by być w stanie równowagi w godzinie startu.